wtorek, 18 marca 2014

o wyborze sali weselnej

Hej:)

Dziś pierwszy post dotyczący planowania wesela. Do naszego ślubu zostało jeszcze kilkanaście miesięcy. Początkowo nie planowaliśmy zamawiać już salę na ślub, ale po rozmowie z moją koleżanką, która planuje wesele dwa miesiące wcześniej niż my, a ma już większość rzeczy zarezerwowanych, zaczęliśmy interesować się tym tematem. Okazało się, że rezerwacja sali rok, a nawet dwa lata wcześniej to normalna rzecz, wydaje mi się to jednak trochę za szybko. Po zastanowieniu jednak sami postanowiliśmy już zamówić salę. Dziś kilka porad, jak dokonać wyboru, która sala będzie dla nas najlepsza. 
Pierwszą rzeczą jaką musimy ustalić to wybór w jakiej formie chcemy zrobić weselę, czy będzie to tylko popołudniowy obiad, czy zabawa do białego rana. My planujemy bardzo tradycyjną opcję, czyli ślub i całonocne wesele.
Musimy również zastanowić się ile gości mamy zamiar zaprosić. Warto skontaktować się z rodzicami, aby również dorzucili przysłowiowe trzy grosze. Wiadomo jak to bywa czasami nasza lista gości nie pokrywa się z oczekiwaniami rodziców, w naszym przypadku na szczęście nie ma tego problemu. Dajemy oczywiście jakiś zapas, nikt nie przewidzi ile za kilkanaście miesięcy będzie miał najbliższych znajomych, z którymi będziemy chcieli spędzić Nasz Wielki Dzień. Szczególnie jak zaczynamy pracę i kończymy studia. 
Warto również się zastanowić jaką opcję preferujemy. Czy wolimy mieć salę z własną kucharką, czy wybieramy bardzo popularną opcję, czyli sala wraz z jedzeniem z "opłatą za talerzyk". Każdy wybiera to co bardziej mu pasujemy. Każdy wybór ma swoje zalety i wady. 
Kiedy mamy już zaplanowaną listę gości szukamy sal w naszej okolicy, która by pomieściła taką ilość gości. Sala nie może być ani za duża ani za mała. Oczywiście nie chcemy, aby nasi goście ściskali się przy stole i wsadzali sobie palec do oka podczas tańca. Jednak przesada w drugą stronę też nie jest wskazana, wynajmując salę na 200 i zapraszając 50 osób, goście będą czuli się rozproszeni. W takim przypadku parkiet zawsze będzie wydawał się pusty, a wiadomo rzadko kto chce być obserwowany podczas tańca. 
Warto również popytać naszych znajomych co sądzą o wybranych przez nas salach, najlepiej nawet jak sami mieliśmy już okazję być na przyjęciu w tej sali. Wtedy mniej więcej wiemy jakiego jedzenia się spodziewać, jak wygląda sprawa z obsługą itp. Czytanie opinii w internecie nie zawsze jest korzystne. Zauważyłam, że częściej jesteśmy skłonni pisać opinie negatywne. Po weselu często goście nie wchodzą i nie chwalą obsługi, kuchni, ale niech coś będzie źle to wtedy od razu napiszą komentarz. 
Pamiętajcie również, że sala musi znajdować się maksimum 30 km od miejsca ślubu. Przejazd do sali ponad 30 minut nie jest wskazany. Poza tym przejazd przez duże miasto może spowodować, że część naszych gości "zaginie" podczas podróży Kościół-sala. 
Wybór sali jest bardzo ważny, bo to tam spędzimy Nasz Dzień, liczy się wszystko od wystroju po podawane jedzeni. Chyba nikt nie chce, aby goście na weselu byli głodni. 
Kolejną ważną rzeczą jest zawarcie umowy i ustalenie wszystkiego z właścicielami sali, ale o tym następnym razem :)

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam tak długim postem.

Pozdrawiam,
Asia:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz